Edukacja takiego malucha polega na śpiewaniu mu kołysanek, czytaniu książeczek, ciągłym mówieniu do niego i nazywaniu otaczających go rzeczy. Liczy się mowa twarzą w twarz. Dziecko patrzy na nasze usta i powtarza. Na początek nauki przydadzą się książeczki z kilkoma rzeczami, później mogą być kolorowe obrazki z większą ilością szczegółów.
W przypadku telewizji natomiast maluch dostaje wszystko naraz i głupieje, a jeszcze co chwila zmienia mu się obraz. Nie ma szans przyjrzeć się obrazkom. Dopiero po skończonym 2 roku życia maluch może zacząć oglądać bajki i zrozumieć ich treść. Najlepiej jednak ograniczyć tą rozrywkę do 20-30 minut dziennie i oglądać bajki razem z dzieckiem aby po skończonym seansie wyciągnąć wnioski z obejrzanej historii.