Działalność swą rozpoczął od znakomitego spolszczenia tekstu wyjątkowo trudnego, pełnego przysłów i naszpikowanego kalamburami – od Marchołta, humoreski, której pełny tvtuł brzmi: Rozmowy, które miał król Salomon mądry z Marchołtem grubym a sprosnym. Treścią tej niedużej książeczki, z ilustracjami, starannie wydanej przez Wietora w r. 1521, są zawody między ,,mędrcem Pańskim” a sprytnym prostakiem, chłopem Marchołtem, który płata dotkliwe kawały dostojnemu przeciwnikowi i ostatecznie go w kozi róg zapędza. Utwór parodiujący głośne aforyzmy Salomonowej księgi mądrości, w przekładzie Janowym otrzymał szatę słowną nie ustępującą pełnemu konceptów oryginałowi łacińskiemu. W jakieś dwadzieścia lat później, ok. r. 1540, Jan z Koszyczek przyswoił Poncjana, czyli Historię o siedmiu mędrcach, światowej sławy zbiór nowel pochodzenia wschodniego, związanych opowiadaniem ramowym, zbliżonym do powieści biblijnej o Józefie w Egipcie, tj. kłopotami młodego królewicza z rozpustną macochą. Niemal równocześnie ukazała się inna praca bakałarza Jana, dokonana przy pomocy drukarza o ambicjach literackich, Jana z Sącza, mianowicie tomikNHistorie rozmaite z Rzymskich i innych dziejów. Był to wybór czterdziestu opowiadań z Gęsta Romanorum, ogromnego zbioru ?egzemplów”, po polsku przykładami zwanych, a więc powiastek, które kaznodzieje wplatali w tok kazań, by urozmaicić i przybliżyć słuchaczom trudne wywody teoretyczne. Dzięki Poncjanowi i Historiom Jan z Koszyczek nasycił folklor polski wątkami bajkowymi, popularnymi w całej Europie średniowiecznej; coosobliwsza, opowiadania jego upowszechniały się na Rusi i zabarwiły wydatnie tameczną tradycję ludową.