Pociski satyryczne Krótkiej rozprawy, żywo przypominającej polemiczne dialogi protestantów niemieckich, wymierzone były w dużym stopniu przeciwko duchowieństwu polskiemu, jego niedbalstwu, chciwości, niemoralnemu życiu, nie poruszały natomiast zagadnień teologicznych, co wskazywałoby, iż Rej w r. 1543 nie zerwał jeszcze z katolicyzmem. Nastąpiło to dopiero w kilka lat później, jak dowodzi dialog Kupiec, wymierzony przeciw katolickiej etyce, bo wydrwiwający wartość dobrych uczynków i głoszący jawnie zasady luteranizmu. Jego autor, podobnie jak ogół szlachty małopolskiej oraz prowincyj litewskich, rychło przerzucił się na ,,wyznanie helweckie”, a więc kalwinizm, i zmienił się w apostoła nowej wiary. Z jej stanowiska napisał dzieło swe najpopularniejsze, które w samym w. XVI miało pięć wydań i przekład litewski, a które wyszło jako okazały foliał w r. 1557 pod długim w sposób realistyczny, a tu i ówdzie rzuconych na tło pejzażu polskiego, malowanego prymitywnie, ale świadczącego o dużej wrażliwości autora na barwy i kształt otaczającej go przyrody. Można oczywiście naśmiewać się z bezwiednych ?przypadków dworskich” pisarza-nieuka, zabłąkanego w krainach niedostępnej mu myśli humanistycznej, ale równie dobrze można, czy nawet trzeba, spojrzeć z szacunkiem na wysiłek intelektualny, na który się zdobył, by krainy te zwiedzić i udostępnić czytelnikowi, i to udostępnić w sposób pełen artyzmu, prymitywnego wprawdzie, ale niewątpliwego. Popularność Wizerunku, który w wieku XVI miał dwa wznowienia, dowodzące, jak dzieło to było potrzebne, a może i inne okoliczności, pojawienie się Dworzanina polskiego Górnickiego, poświęconego również ?człowiekowi poćciwemu”, choć na odmiennym poziomie, sprawiły, iż pod koniec życia Rej raz jeszcze powrócił do aktualnych zagadnień moralności renesansowej w dużym foliancie pod sążnistym tytułem Zwierciadło albo Kształt, w którym każdy stan snadnie się może swym sprawam jako we zwierciedle przypatrzeć.