Skrzynie radomskie ozdobą mieszkania
Surowe drewno jako tło, dwa pola ograniczone nikłą, przeświecającą farbą czerwoną i wypełnione sześciopłatowymi rozetami cyrklowymi lub zbliżonymi do kwiatu oto najbardziej istotne cechy skrzyń radomskich, zdobionych również niekiedy rosochatymi gałązkami pokrytymi drobnymi liśćmi. Niewiele od dawnych skrzyń odbiegają nowsze pokryte na brązowym tle jasnymi barwami szachownic lub wiatraczków, umieszczonych pośrodku pól zdobniczych, skrzynie łowickie mało się różnią od sannickich, których są naśladownictwem. Promieniowanie ośrodka sannickiego z głównymi pracowniami w Gostyninie i Gąbinie, było bardzo szerokie. Pochodzące stamtąd skrzynie I szczególnie malowane przez Leona Płazewskich z Gąbina, znaleźć można i obecnie w wielu miejscowościach. Tło tych skrzyń czerwono-brązowe, uwydatnia ostro odcięte od niego, zielone zazwyczaj, pola zdobnicze, z których każde jest wypełnione po brzegi bukietem, skomponowanym bardzo symetrycznie z motywów kwiatowych, prostych i syntetycznych w formie typowych zresztą dla polskiej sztuki ludowej. Bukiety podobne, tylko mniejsze i prostsze, umieszczane były również bezpośrednio na tle zasadniczym, między wyodrębnionymi polami co obok malowania krawędzi bocznych we wzór o linii esowatej i łamanej stanowi cechę specjalną skrzyń sannickich. Wytwarzali je w Gąbinie poza Płazowskimi rodzeństwo Słowikowscy i Cybulski, a w Gostyninie Majewski, Kozłowski i Sowińska. Przechodząc do głównego bogactwa sztuki ludowej w okręgu centralnym, to jest do tkaniny zdobionej, należy również, jak przy skrzyniach malowanych, podkreślić złożoność jej obrazu.